Indeksy, słowniki, przeglądarki

Ten wykład zainaugurował rok akademicki w NKJO w Kaliszu w roku 1997. Po przeróbkach i uzupełnieniach wygłoszony został na piątej Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej Media w Kulturze, Nauce i Oświacie, która odbyła się w Krynicy w dniach 20-22 października 1997 (patrz publikacje). Tutaj reprodukuję tylko początek wstępu z pełnej wersji wykładu.


Indeksy, słowniki, przeglądarki:

szukając informacji w erze multimediów

(fragment wstępu)

Zaraz na początku piątej klasy mój jedenastoletni syn dostał następujące zadanie domowe z geografii: "Jakie są dowody na kulistość ziemi?". Ponieważ nie zdążył jeszcze kupić podręcznika, w którym odpowiedzi na takie pytania podane są metodą 'kawa na ławę', stanął przed trudnym problemem wyszukania odpowiedniej informacji w posiadanych w domu źródłach. Zachęcony do poszukiwań przez ojca, zaczął od czterotomowej Encyklopedii Powszechnej PWN z 1976 roku, w której nie było niestety hasła 'kulistość'. Pod hasłem 'ziemia' (vol. 4, str. 788), po przebrnięciu przez naszpikowane liczbami informacje na temat orbity, osi, mimośrodu, precesji, ekliptyki, magnetosfery, parseków, znaleźć tam można następujący fragment:

"Idea o kulistości Z. zrodziła się w starożytności. Pierwszych dokładniejszych pomiarów promienia Z. dokonał ok. 250 p.n.e. Eratostenes z Cyreny, który otrzymał wartość prawdopodobnie ok. 6300 km".

Ponieważ encyklopedia okazała się nieprzydatna, ojciec i syn postanowili użyć innego źródła: Encyklopedii dla młodzieży Larousse'a, wydanej przez Polską Oficynę Wydawniczą BGW w roku 1991. Między 'Kubrickiem' a 'Kurosawą' nie było w indeksie 'kulistości', ale bardzo przejrzysty spis treści pozwala łatwo odszukać rozdział o Ziemi, w którym jednak jest tylko potwierdzenie kulistości Ziemi ("... jest ona jedynie kulką o promieniu ..."), ale nie ma mowy o dowodach. W podobnym encyklopedycznym wydawnictwie Larousse'a p.t. Ziemia, rośliny Zwierzęta (BGW, IV wydanie, 1990) znów darmo by szukać kulistości między 'Kulikiem' a 'Kultem czaszek'. Pod hasłem Ziemia wśród 26 podhaseł jest też - o nadziejo - 'kształt' odsyłający do str. 19 i 32. Na stronie 19 traktującej o teoriach wszechświata brak jakichkolwiek odniesień do 'kształtu' czy 'kulistości' Ziemi. Zasmuceni ułomnością natury ludzkiej (Errare humanum est) zaglądamy na stronę 32:

"Kształt Ziemi pozostawał problemem spornym dla uczonych aż do początku XVI wieku. Do tych czasów nawet ludzie wykształceni sądzili, że Ziemia jest płaska. Dopiero gdy Portugalczyk Magellan ze swą załogą opłynął Ziemię od zachodu do wschodu, raz na zawsze zostało doświadczalnie stwierdzone, że jest ona ogromną kulą".

Mamy wreszcie odszukany z trudem jeden dowód na kulistość Ziemi, dowód z doświadczenia. Ponieważ w obu Larousse'ach użyto pięknych ilustracji pokazujących kulę ziemską z kosmosu, inteligentny uczeń pomyśli także zapewne o dowodzie niejako 'naocznym': zdjęciach kulistej Ziemi z przestrzeni kosmicznej, choć wnioskowanie tego typu nie cieszy się wielkim uznaniem wśród odrabiających lekcje jedenastolatków. Ostatecznie więc zadanie domowe mojego syna przyjęło następującą formę: "Ziemia jest orągła, ponieważ można się o tym przekonać, bo kosmonauci zrobili jej zdjęcie, a Ferdynand Magellan opłynął Ziemię".

Jaki morał z tej historii? Informacja, do której trudno dotrzeć, nie istnieje. Jej źródła o tyle tylko spełniają swe zadanie - ceteris paribus - o ile umożliwiają względnie łatwe do niej dotarcie. Era medialna tym między innymi różni się od poprzedzającej ją ery Gutenberga, że ogromnie ułatwia dostęp do informacji. Robi to na dwa sposoby: poprzez zwielokrotnienie jej ilości i udoskonalenie procedur jej szukania. Poniżej omówię niektóre problemy związane z tą drugą kwestią.